Język wietnamski - tony
Nadeszły upragnione dni wolności i przyszła pora na
nadrabianie zaległości na blogu. Zebrałam się w sobie i postanowiłam nie
odwlekać lekcji wietnamskiego… Mam nadzieję, że
jakoś uda mi się przekazać wam moją „wiedzę”. Zaczniemy od teoretycznego
wstępu, czyli to, co w wietnamskim jest najtrudniejsze: wymowa. Na początku tony…
- W języku wietnamskim występuje 6 tonów. Dla porównania w języku chińskim (mandaryński) występują 4 tony, a w tajskim 5. Według jednej z książek na temat klasyfikacji języków obcych, wśród dialektów języka chińskiego znajdziemy również te, w których występuje nawet 9 tonów.
- Tony komplikują naukę języka, ale są niezwykle ważne! Jeśli jakiś wyraz wymówimy z błędnym tonem, to nie zostaniemy zrozumiani albo popełnimy wielkie faux pas. W tym przypadku zawsze nasuwa mi się przykład, który niejednokrotnie pojawiał się na zajęciach:
bố - kochanka
bồ – tata
- Do zapisu tonów używamy 5 różnych znaków diakrytycznych, które umieszczamy nad akcentowaną samogłoską. Wyjątkiem jest pierwszy znak (kropeczka), umieszczony pod znakiem:
̣
̀ ̉ ̃ ́
- Dlaczego 5? Szósty ton jest płaski i nie zaznacza się go specjalnym znakiem
- Rodzaje tonów:
- ngang – ton płaski; w rzeczywistości troszkę wyższy niż nasza wymowa;
- huyền – ton niski
- sắc – ton wysoki
- hỏi – ton pytający
- ngã – ton przerywany
- nặng – ton ciężki
Mam nadzieję, że to krótkie zestawienie tonów w języku wietnamskim trochę rozjaśniło wasze
wyobrażenie odnośnie wymowy w tym języku. Dlaczego zaczynam od tonów? Bo bez
nich nauka słownictwa i wyrażeń nie ma większego sensu i w przeciwieństwie do wyrażeń w innych językach,
które znajdziecie na moim blogu, transkrypcja wietnamskiego nie może obyć się
bez znaków diakrytycznych określających tony. Brzmi to dość abstrakcyjnie, ale
nie będzie tak źle;)
Już nie długo zapraszam na kolejną część wstępu do wietnamskiego… Mam nadzieję, że początki was nie przerażą, a wręcz
przeciwnie – zaciekawią.
Na koniec coś przyjemnego: wietnamska piosenka...
Komentarze
Prześlij komentarz